Smutne, że nic już nie dziwi w ustach tego człowieka, który jest duchownym...
Nie dziwi też już rechot zgromadzonej wokół gawiedzi, która nie raz dała dowód swoich prymitywnych reakcji wyśmiewując, wygwizdując czy wybuczając tych, którzy im nie po drodze, bo nie wyznają ich ograniczonych poglądów lub w inny sposób są odmienni.